Jak pomóc dziecku wybrać szkołę średnią, gdy na każde pytanie reaguje odpowiedzią: „Nie obchodzi mnie to”
Wybór szkoły jest ważny, bo wpływa na przyszłość, ale trzeba też pamiętać, że nie tylko dlatego. Otóż wybór szkoły wpływa jeszcze na samopoczucie, bo gdy dziecko podjęło dobrą dla siebie decyzję jest zadowolone, ale i bardziej zainteresowane wiedzą. Zatem tutaj pojawia się pytanie, jak pomóc dziecku w wyborze szkoły średniej, gdy ono nie jest tym faktem specjalnie zainteresowane.
„Nie obchodzi mnie to” – co może zrobić rodzic?
Są dzieci, a zasadniczo raczej nastolatkowie, które na każde pytanie zadane przez rodziców mają jedną odpowiedź i brzmi ona: „Nie obchodzi mnie to”. Oczywiście można się poddać i nie pytać, ale to raczej niemożliwe, zdecydowanie lepiej ten okres przeczekać i uzbroić się w cierpliwość, bo w końcu z tego okresu wyrośnie. Ale należy zdawać sobie też sprawę, że odpowiedzi tego typu czy postawa pozornej obojętności może wynikać z problemów czy obawy przed porażką – szczególnie jeżeli dotyczy wyboru szkoły. Trzeba wiedzieć, że nastolatek może udawać obojętność czy niezainteresowanie jeżeli nie radzi sobie z presją otoczenia bądź boi się, że nie dokona dobrego wyboru szkoły średniej lub nie dostanie się do tej wymarzonej. Tutaj kluczowe znaczenie ma wsparcie. Należy przede wszystkim uświadomić dziecku, że porażki się zdarzają i są naturalną częścią życia i ma do nich prawo, jednak to nie zwalnia go z obowiązku starania się.
Jak pomóc dziecku wybrać szkołę średnią?
Szkołą średnia – którą wybrać? To pytanie jest łatwe i trudne zarazem. Z jednej strony wydaje się, że najlepiej wybrać tę z najwyższym poziomem nauczania, ale są i tacy, którzy stwierdzą, że przez liceum należy się prześlizgnąć, bo ważniejsze są studia. Tak naprawdę żadna z tych postaw nie jest dobra, bo przede wszystkim przy wyborze szkoły średniej należy brać pod uwagę wiele czynników. Jednym z najważniejszych są zainteresowania, ale ważne są też możliwości. Choć dla niektórych wydaje się to dziwne to i aspekty stricte techniczne są ważne i dotyczą choćby dojeżdżania do szkoły, a więc tego jaka jest odległość do danej placówki. Nie można też zapominać, że dzieci mają swoich znajomych i całkowite wyrwanie ich z danego środowiska może bardzo negatywnie na nie wpływać. Zatem tak naprawdę rodzic może pomóc dziecku tylko rozmową i tłumaczeniem bądź przedstawieniem zalet i wad każdego rozwiązania, ale nie może jednocześnie narzucać presji na swoje dziecko, gdyż presja źle działa i często powoduje bunt.
Usiądź i spokojnie rozmawiaj
Nastolatek to dziecko, które często chce być traktowane jak osoba dorosał, choć zachowania ma typowo dziecinne. Jednak warto pozwolić dziecku na podejmowanie swoich decyzji przy wyborze szkoły, nawet jeżeli Wam jako rodzicom się nie podobają. Jeżeli ciągle słyszycie zbywające odpowiedzi na Wasze pytanie, to musicie zdawać sobie sprawę, że przyczyn takiego zachowania może być wiele. Warto więc zorganizować „dorosłą” rozmowę, a więc usiąść z dzieckiem przy stole i porozmawiać, ale traktując je jako partnera, a więc tutaj zastosowanie ma podmiotowe traktowanie, a nie przedmiotowe. Musicie się więc wystrzegać moralizatorskich przemów czy krytyki. Co najwyżej możecie porozmawiać o tym jakie możliwości daje dana szkoła, ale i jak logistycznie sprawa wygląda. Tutaj znowu decyzja należy do dziecka i trzeba pamiętać o zaakceptowaniu jego autonomii.
Błędy, które popełniają rodzice
Nikt nie jest nieomylny i wielu rodziców bardzo często popełnia błędy, choćby przy rozmowach o wyborze szkoły. Dziecko ma prawo do swoich decyzji, ale i swoich błędów, choć oczywiście Waszym obowiązkiem jest chronienie go przed niebezpieczeństwami. Ale jednocześnie nie może wpływać na pewne sfery życia, choćby tą dotyczącą wyboru szkoły średniej. Nawet jeżeli wybór Wam się niespecjalnie podoba bądź chcecie aby dziecko poszło do szkoły, gdzie nacisk kładziony jest na naukę przedmiotów ścisłych, to jednak jest to Wasze zdanie, które możecie wyrazić, ale bez wywierania presji. Dziecko może podjąć decyzję pod wpływem Waszego nacisku, ale to może mieć niezbyt dobre konsekwencje, bo to do Was będzie mieć pretensje o ewentualne niepowodzenia.
Choć nastolatek nie jest jeszcze osobą dorosłą, to jednak ma prawo do swoich decyzji, szczególnie tych dotyczącej szkoły. Od Was jako rodziców oczekuje zapewne wsparcia i rozmowy, nawet jeżeli jego postawa na to nie wskazuje.